Emigracja kontra imigracja. Ewa Działa-Szczepańczyk
Jadąc niedawno pociągiem z Warszawy do Szczecina miałam okoliczność zetknąć się z ciekawą konstelacją współpasażerów. Już w samej Warszawie do przedziału wsiadła czteroosobowa rodzina, która w trakcie rozmowy wyjawiła mi ustami około czterdziestopięcio-letniej seniorki rodu, że nie zagrzeje miejsca w Polsce dłużej niż dwa miesiące, bo ma zamiar wyemigrować na stałe do Wielkiej Brytanii w liczbie około ośmiu osób...